Grzeczny i Grzeczna

– Miętus, chodź tutaj, połóż się na łóżku, musimy zmienić pieluszkę – mówiła trzy lata temu Matka. I Miętus kładł się, i czekał w spokoju, aż Matka pupę wytrze, aż nakremuje i rajstopy ciasne nałoży.
– Tedi, chodź tutaj, połóż się na łóżku, musimy zmienić pieluszkę – mówi dziś Matka. I Tedi kładzie się i czeka aż Matka pieluchę zdejmie i maść na palec nabierze. Po czym ucieka przed nią i z gołą pupą, drąc się niemiłosiernie, biega po całym mieszkaniu. I w nosie ma Matki prośby i błagania. A Matka z tą maścią na palcu gania za nim i gania. …